wczoraj dostrzegłam w lustrze
kobietę z bukietem
astrów
miała moje oczy
i roziskrzone spojrzenie
nie chciała odejść
dziś cieszę się
jesienią
nim zima o ptasim obliczu
skuje wszystko lodem
i nadejdzie cisza
kocham pragnę
upajam się chwilą
i tylko lata mi czasem żal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam