Obserwatorzy

środa, 11 września 2019

wrzesień




nadchodzi  jesień  z  bukietem chryzantem
i szelestem suchych traw
jeszcze trochę i brzoza zapłacze liśćmi
wspominam dziadka
i jego opowieści
o tamtym wrześniu
gdy krew mieszała się z łzami
a pola bitew przysłaniała mgła
gęsta jak mleko
pamiętam smutek i trwogę
i słowa życie jest cudem a polegli się nie skarżą ale ty pamiętaj
pamiętam i nie zapomnę



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam