Obserwatorzy

wtorek, 25 grudnia 2012

Pamiętasz


podwójną tęczę  
nad kłaniającym się zbożem  
i moje rozwiane włosy  
pachnące miętą  

mgłę biorącą we władanie  
pień pochylonej brzozy  
o złotych liściach  
i mokre kasztany  
w naszych złączonych dłoniach  

słońce pieszczące  
majestatyczną jodłę  
srebrzystą od szadzi  
i drżące usta  
poszukujące ust  

pamiętasz  
senne poranki  
i noce pełne westchnień  
dni rozświetlone radością  
i lata szczęśliwe  
pamiętasz

niedziela, 23 grudnia 2012

Bajka


zaprowadź mnie  
aleją wśród łąk  
pachnących ziołami  
do cichego domku  
na skraju lasu  
tętniącego życiem  

przywitaj mnie  
na progu  
bukietem maków  
o płatkach delikatnych  
jak skrzydła motyla  

otwórz drzwi  
malowane szczęściem  

 pokaż  
życie proste  
i pełne treści  

otul miłością  
jak  czarownym płaszczem  

naucz kochać  

blask choinki

blask choinki
rodzina po wieczerzy
śpiewa kolędy


Wszystkiego najlepszego z okazji świąt i Nowego Roku. Dużo zdrowia, szczęścia i powodzenia we wszystkich dziedzinach życia.

sobota, 22 grudnia 2012

Szukam cię


w gwarze miasta  
strojnego w światła  
jak niebo w gwiazdy  

leśnej głuszy  
pachnącej igliwiem  
i butwiejącym drewnem  

latem  
nad morzem  
lśniącym od słońca  
opowidającym bajki  
fala za falą  

jesienią  
w parku  
płonącym od liści  
tańczących wdzięcznie  
w oparach mgły  

rankiem  
i wieczorem  
w dzień  
i srebrną nocą w blasku księżyca  

szukam cię

słońce z zenicie

słońce w zenicie
wzory mrozu na szybie
rozpływają się

krok za krokiem

krok za krokiem
lód na kałuży
kruszy się

płatek na płatku

płatek na płatku
pączki na gałęziach bzu
całe w bieli



wiatr ze śniegiem

wiatr ze śniegiem
gołębie na dachu
kulą się z zimna

powrót mrozu

powrót mrozu
na zamarzniętym stawie
stado wróbli

świeży śnieg

świeży śnieg
na polu za domem
tropy zająca

śnieg od rana

śnieg od rana
kot na parapecie
zostawił ślady

piątek, 21 grudnia 2012

spacer w deszczu

spacer w deszczu
w kałuży pod lasem
pióro bażanta

płatki śniegu

płatki śniegu
na twoich rzęsach
tracą kształt

Podaruj mi


uśmiech  
czuły i jasny  
jaśniejszy od słońca  

dni  
wypełnione tobą  
i z tobą  

wiosną  
w ogrodzie  
z bukietem niezapominajek  
błękitnych jak twoje oczy  

latem  
wśród falujących zbóż  
gdy kłosy pęcznieją ziarnami  
a skowronek nuci radośnie  

jesienią  
w głębokim borze  
z koszem maślaków  
i roziskrzonym wzrokiem  

podaruj mi  

ranki  
pachnące kawą  
i wieczory  
leniwe i senne  

dzień po dniu  
rok po roku

środa, 12 grudnia 2012

Dziękuję ci


za uśmiech  
serdeczny i ciepły  
jak barwa jesiennych liści  

serce  
otwarte i kochające  
łaknące wzruszeń  

czułe pocałunki  
i pieszczotę dłoni  
delikatniejszą od tchnienia wiatru  

za to że jesteś  
rankiem  
gdy słońce topi szron na szybie  
i wieczorem  
gdy czar roztacza księżyc  

za popołudnia  
w zaciszu twoich ramion  
i za noce  
bezpieczne i słodkie  

dziękuję ci

wtorek, 11 grudnia 2012

Powitanie zimy


chodź  
pokłonimy się zimie  

przywita nas  
magicznym krajobrazem  
iskrzącym się i lśniącym  

pokaże nam  
tropy saren  
na zasłanych bielą  
polach i ścierniskach  

zaprowadzi nas  
nad skute lodem jezioro  
ścieżką wyścieloną śnieżynkami  

dmuchnie śniegiem  
w twarze  
i zawiesi gwiazdki na rzęsach  

chodź już czas

niedziela, 9 grudnia 2012

Zima


dotykam  
dnia koniuszkami palców  
przez wzory mrozu  
na szybie  

stąpam  
po białym dywanie  
rozesłanym  
po polach łąkach ogrodach  

tańczę  
wśród śpiących świerków  
odzianych  
w białe sukienki  

śnieg  
wiruje w rytmie walca  
i spływa po policzkach  

już zima