Obserwatorzy

środa, 22 października 2014

Tęsknoty

ukołysana w przestrzeni
pomiędzy drgnieniem ust a spojrzeniem
dotykam tęsknoty

ileż to już dni
rozpalona skóra
nie zaznaje ukojenia

kiedy niespokojne palce
dosięgną ramion
zanurzą się we włosach
obrysują zarys ciała

czy obejmiesz jeszcze moje dni czułością
czy też odejdziesz w zapomnienie
do krainy utkanej ze snu

wtorek, 21 października 2014

Wczoraj i jutro

jeszcze wczoraj  
ubrana w tęsknotę 
czekałam na uśmiech na spojrzenie 

dziś trwam 
falując między dotknięciem a pocałunkiem 
zanurzam dłonie w cieple 
dotykam rozkoszy 

nie pozwól odpocząć 
niech namiętność jak lawa 
rozleje się po duszy 
otul spokojem 

schwyć w ramiona 
myśli o jutrze 
rozgoszczą się z lekkim tchnieniem 
i rozpłyną jak mgła

środa, 1 października 2014

Październik

spogląda październik na jesienne pole 
pustoszeje ziemia rolnik dobro zwozi 
kasztany już błyszczą jarzębina nęci 
pani jesień w pełni lasy przyozdabia 
  
szyje złote suknie czerwone kubraki 
wrzosom barw dodaje lecz żołędzie strąca 
brunatne podgrzybki do kosza ładuje 
jabłka w sadzie leżą żuraw w drogę rusza 
  
jeszcze jesień miła świat ciepłem otula 
jeszcze kusi słońcem lecz noce już chłodne 
mgłą poranek wita babie lato snuje 
listopad za pasem z zimą może nadejść