dotykam
dnia koniuszkami palców
przez wzory mrozu
na szybie
stąpam
po białym dywanie
rozesłanym
po polach łąkach ogrodach
tańczę
wśród śpiących świerków
odzianych
w białe sukienki
śnieg
wiruje w rytmie walca
i spływa po policzkach
już zima
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam