znalazłam w przestrzeni serca
cichy zakamarek
miejsce tchnące spokojem
swojskie i pachnące ziołami
jak kraina dzieciństwa
gdzie bzy rozkwitają
a dmuchawce tańczą w słońcu
odkryłam domek wśród łąk
obrośnięty bluszczem
drewniany omszony płot
i ławkę w słońcu
odpoczywam
odpływam w marzenia
wciąż głębiej i głębiej
a zgiełk teraźniejszości
umyka w nicość niczym dręczący sen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam