dotknęłam
ostatnich barw tej jesieni
poczułam zapach błota i liści
wiatr tarmosi
stroskane suche nawłocie
kora drzewa spływa deszczem
niczym łzami
wszystko przemija
jak sen
jak noc upojna
tylko twój uśmiech
ciągle ten sam
I uścisk dłoni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam