czymże jest
życie
człowieka
jeśli nie
chwilą
zamkniętą w enklawie
pomiędzy
krzykiem a ciszą
dni
odpływają
niepowstrzymywane
naznaczone
subtelną bryzą
wichrem
bądź
huraganem
los jednych
głaszcze przytula
innych
tarmosi
czy ktoś zatrzymał
w pamięci
mój pierwszy
oddech
kto
zapamięta ostatni
Piękne. Siadam bez tchu z wrażenia. Masz talent. Będę często zaglądał. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://keeganab.blogspot.com
Dziękuję...:)
UsuńAgatko ten wiersz poruszył moje serce dogłębnie...choćbym czytała o sobie.
OdpowiedzUsuńnie bardzo lubię takie pisać. wolę o miłości i przyrodzie...:)Odpoczywam przy nich..
UsuńAgatko czy to prawda ze szukasz wierszy do nowej Antologii?...jestem chętna.
OdpowiedzUsuń