Obserwatorzy

czwartek, 27 czerwca 2013

Kwietniowa noc

znużona  
biorę w ramiona  
kwietniową noc  
ociężałą od woni hiacyntów  

stęsknione wytchnienia oczy  
wypuszczają z objęć  
barwy ogrodu  

z warg spełza smak  
wieczornej rosy  
tańczącej zmysłowo  
na kwiatach forsycji  

cisza koi  

odpływam w niebyt  
wiedziona szeptem  
rozbudzonych gwiazd  

1 komentarz:

  1. Widzę ,że Cie nie ma na blogu i choć się nie znamy to serdecznie pozdrawiam i czekam na Twój powrót
    Dobrze mi tu u Ciebie
    Zostaję:):):
    Pozdrawiam cieplutko
    Domatorka o artystycznej duszy-skądś to znam:):)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam