Chodź
pójdziemy na
łąkę
chcę poczuć
świeżość trawy
i czar
samotnej brzozy
snującej
opowieści
serce rwie
się do fioletowych dzwonków
i
wdzięcznych stokrotek
a może
znajdziemy maki kapiące szkarłatem
zioła tak
pachną
może
spotkamy rącze sarny
a może
bażanty prowadzące młode
posłuchamy
muzyki świerszczy
i szmeru
strumienia
wplotę we
włosy rumianki
niech wiatr
z nimi pofigluje
chodź
nim słońce
prześle ostatni uśmiech
Piękny opis wiosny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia.
OdpowiedzUsuńRadosnych i pogodnych świąt życzę :)
Piękny obraz słowem namalowany.
OdpowiedzUsuń