***
jeszcze wczoraj nie wiedziałam jak smakuje samotność
były uśmiechy czułe gesty dotknięcia
pocałunki pachnące słodyczą
teraz jesteś tuż obok
tkwisz za ścianą dręczącej ciszy
tak daleki
posępny mrukliwy zimny
nieobecny duchem
oczy to studnie bez dna
tak ciemne i przejmujące grozą
czy dostrzegę w nich jeszcze promyk nadziei
czy już zawsze tylko kawałki lodu
raniące serce i siejące trwogę w duszy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam