Cztery - "w" nie jest sylabą, żeby była sylaba, musi być samogłoska; nie patrz na litery, tylko posłuchaj wymowy: ra - nek wde -szczu. Sylaba jest ciągiem głosek z samogłoską. A głoska to dźwięk, sposób wymawiania dźwięków zapisywanych za pomocą liter. Nie wymawia się oddzielnie "w", musisz je połączyć z następnym wyrazem. Jakbys chciała liczyć "w" jako sylabę, to w L2 miałabyś osiem: w ka łu ży pod pi wo nią
Jeśli chcesz koniecznie, żeby było 5+7+5, ale po co? Dla samej matematyki? Nie jestem zwolenniczką mnożenia sylab na siłę. Jakoś nigdy nie upierałam się przy konieczności trzymania się 17 sylab. Raczej nie powinno być więcej, ale mniej jak najbardziej. Haiku to prostota i minimalizm.
Może usunięcie czasownika skondensowałoby przekaz?
OdpowiedzUsuń.....
w kałuży pod piwonią
wróble
Iwona
usiłowałam tym razem napisać klasyk 5-7-5
OdpowiedzUsuń"Ranek w deszczu" ma 4 sylaby, więc sądziłam, że się tym nie kierowałaś.
OdpowiedzUsuńIwona
jak 4 ra nek w de szczu
OdpowiedzUsuńCztery - "w" nie jest sylabą, żeby była sylaba, musi być samogłoska; nie patrz na litery, tylko posłuchaj wymowy: ra - nek wde -szczu. Sylaba jest ciągiem głosek z samogłoską. A głoska to dźwięk, sposób wymawiania dźwięków zapisywanych za pomocą liter. Nie wymawia się oddzielnie "w", musisz je połączyć z następnym wyrazem. Jakbys chciała liczyć "w" jako sylabę, to w L2 miałabyś osiem:
OdpowiedzUsuńw ka łu ży pod pi wo nią
a jest siedem:
wka łu ży pod pi wo nią
Czyli raz liczysz "w" jako sylabę, a raz nie.
Iwona
O, przepraszam, "w" w L2 to ja sama dodałam. Ale w pierwszym wersie nadal masz tylko 4 sylaby - "w" sylabą nie jest.
OdpowiedzUsuńIwona
dzięki za wytłumaczenie... więc może poranek?
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz koniecznie, żeby było 5+7+5, ale po co? Dla samej matematyki? Nie jestem zwolenniczką mnożenia sylab na siłę. Jakoś nigdy nie upierałam się przy konieczności trzymania się 17 sylab. Raczej nie powinno być więcej, ale mniej jak najbardziej. Haiku to prostota i minimalizm.
OdpowiedzUsuńIwona