Obserwatorzy

czwartek, 7 czerwca 2012

ranek w deszczu

ranek w deszczu
kałuża pod piwonią
przyciąga wróble

8 komentarzy:

  1. Może usunięcie czasownika skondensowałoby przekaz?

    .....
    w kałuży pod piwonią
    wróble

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. usiłowałam tym razem napisać klasyk 5-7-5

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ranek w deszczu" ma 4 sylaby, więc sądziłam, że się tym nie kierowałaś.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  4. Cztery - "w" nie jest sylabą, żeby była sylaba, musi być samogłoska; nie patrz na litery, tylko posłuchaj wymowy: ra - nek wde -szczu. Sylaba jest ciągiem głosek z samogłoską. A głoska to dźwięk, sposób wymawiania dźwięków zapisywanych za pomocą liter. Nie wymawia się oddzielnie "w", musisz je połączyć z następnym wyrazem. Jakbys chciała liczyć "w" jako sylabę, to w L2 miałabyś osiem:
    w ka łu ży pod pi wo nią

    a jest siedem:
    wka łu ży pod pi wo nią

    Czyli raz liczysz "w" jako sylabę, a raz nie.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  5. O, przepraszam, "w" w L2 to ja sama dodałam. Ale w pierwszym wersie nadal masz tylko 4 sylaby - "w" sylabą nie jest.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki za wytłumaczenie... więc może poranek?

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli chcesz koniecznie, żeby było 5+7+5, ale po co? Dla samej matematyki? Nie jestem zwolenniczką mnożenia sylab na siłę. Jakoś nigdy nie upierałam się przy konieczności trzymania się 17 sylab. Raczej nie powinno być więcej, ale mniej jak najbardziej. Haiku to prostota i minimalizm.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam