Obserwatorzy

czwartek, 4 lipca 2013

Lato pachnące wspomnieniem

zabierz mnie  
do krainy dzieciństwa  
pachnącej świeżym mlekiem i sianem  

pokaż  
chatę z gliny  
o słomianym dachu  
i wysokim progu  
przycupniętą u stóp  
smukłych brzóz  
i drewniany pochylony płot  
zmurszały ze starości  

odpocznę na ławce  
w cieniu ganku  
napiję się wody ze studni  
złożę pokłon  
wyniosłym malwom i słonecznikom  

i odpłynę z nurtem  
rzeki wspomnień  
szczęśliwa i spokojna

2 komentarze:

  1. Taka prawdziwa dawna polska wieś. Piękny widok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię ten wiersz...To częściowo wspomnienia mojego męża...

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam