w meandrach wspomnień
odnajduję cień
mroczny i groteskowy
chwilę gdy wspomniałeś
o rozstaniu
pomiędzy jednym a drugim
oddechem
runął mój świat
cele straciły sens
cierpienie przypuściło atak
na upojoną szczęściem jaźń.
nie mam już nic
I tylko dni w mackach
samotności
krzyczą z bezsilności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam