Obserwatorzy

środa, 3 lipca 2019

las w lecie




krok za krokiem zanurzam się w gęstwinie
las wita mnie spokojem i wonią roślin
slalom wiewiórek ku słońcu
cieszy oczy
oddycham ciszą
 jeszcze moment  i już łowię uchem głosy ptaków
to dzięcioła to sójki to kukułki
biorę w dłonie słońce igrające w poszyciu
i uśmiecham się do barwnych łubinów
po chwili dojrzałe poziomki
rozlewają się w moich ustach
ależ pięknie
 oczarowana trwam przez chwilę w niemym zachwycie
a dusza nuci pieśń  o puszczy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam