***
i znów czerwiec odpłynął
z poranną rosą i wonią jaśminu
wspominam ciebie kolejny raz
poranki dłoń w dłoń
czułe gesty ogień w oczach i pogaduszki
dnie gdy nie pozwalałeś
o sobie zapomnieć i traciłeś czas
na igraszki serc
ciepłe wieczory i noce gdy tęsknota
tętniła w skroniach a dotyk parzył
wspominam ciebie
i miłość pachnąca jaśminem
jeszcze raz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam