Wiejskie lato
w starym kryształowym lustrze zaklęta jest
beztroska i gorycz minionych letnich dni
widzę chwile bramowane szczęściem
i te gorsze gdy łzy czaiły się w progu
czy pamiętasz łany zbóż
szeptem prawiące o jutrze
wdzięczne chabry i kąkole
i te spacery gdy śpiew skowronka
wisiał nad głowami
a rwący
potok ulewę i krzyk sąsiada
że siano
przepadło
a smak jagód
zerwanych
z krzaczka i
żółto złote kurki
śmiejące się
w trawie
ile takich
chwil jeszcze przed nami
ile wspomnień
dni lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam