Obserwatorzy

sobota, 16 listopada 2024

 

***

wiem

że zbyt często

biegnę do ciebie w myślach

pragnę czułości ciepła

ty szorstki niecierpliwy

zajęty sobą

jesteśmy tak różni

jak dzień i noc

czasem dzieli nas milczenie

czasem bliskość pachnie nadzieją

uwielbiam ten zapach

 

niedziela, 10 listopada 2024

 

***

jestem sama wciąż sama

dni pachną smutkiem i deszczem

czekam tylko na co

sama nie wiem

w spokoju składam chwilę do chwili

nie unikam refleksji wspomnień

to co było czasem kaleczyło

słodko-gorzka nuta szarpała ciążyła

to co jest kładzie się cieniem mami goryczą zniewala

powinnam uchwycić promyczek cichej nadziei

jest tuż obok zaufać dobru

i polecieć choć w marzeniach

do światła