***
jestem sama wciąż sama
dni pachną smutkiem i
deszczem
czekam tylko na co
sama nie wiem
w spokoju składam chwilę do chwili
nie unikam refleksji wspomnień
to co było czasem kaleczyło
słodko-gorzka nuta szarpała ciążyła
to co jest kładzie się cieniem mami
goryczą zniewala
powinnam uchwycić promyczek cichej
nadziei
jest tuż obok zaufać dobru
i polecieć choć w marzeniach
do światła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam