Obserwatorzy

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Spóźniony romans


noc przebrzmiewa
jak symfonia
odchodzisz w mrok
zabierając z sobą tajemnicę
nocy i tego co wcześniej
nie mogę zapomnieć
 żaru
 i twoich niecierpliwych dłoni
wpisałam w twoje usta krzyk
spazm zabrał oddech
i tylko mi żal
że spotkałam cię za późno


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam