Noc ciemna i cicha
i tylko ciekawski księżyc
zagląda przez okno
miłość
przychodzi nagle
jak letnia burza
pocałunki
subtelne i lekkie
rozgrzewają serca
dłonie
muskające delikatnie
rozbudzają zmysły
ciała
rozgrzane
coraz gorętsze
wybuchają płomieniem
i kiedy
z rozkoszy krzyczę
jesteś blisko mnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam