Kroczę przez życie
nie zważając na pogodę
w słońcu
gdy świat mieni się barwami
jak letni ogród
w deszczu
gdy dusza łka żałośnie
z żalu i zgryzoty
w dni śniegiem otulone
we władzy lodu
mrożącego i serce i duszę
w huragany
targające duszę obolałą
w przód i w tył w przód i w tył
nieustannie ciągle do przodu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam