srebrzystą strugą
łza za łzą...
spływają niespiesznie
zimne i tajemnicze
krople pachną jesienią
i tęsknotą
dostrzegam w nich radosne jarzębiny
i odbicie twoich oczu
czy widzisz
w kałuży pod różą
wirują ostatnie płatki
zapach z nich uleciał
wczoraj
gdy rozpieszczało je słońce
czy nasza miłość też przeminie
wraz porą upałów
czy przetrwa
aż deszcz poda dłonie
płatkom śniegu
w kałuży pod różą
wirują ostatnie płatki
zapach z nich uleciał
wczoraj
gdy rozpieszczało je słońce
czy nasza miłość też przeminie
wraz porą upałów
czy przetrwa
aż deszcz poda dłonie
płatkom śniegu
Piękny wiersz :)
OdpowiedzUsuń