nie chce być wieszczką
nie chcę widzieć tego co zakryte
niestety
przeczucia atakują myśli
wplatają lęk w teraźniejszość
tłumią wolę
dlaczego nie widzę tego co dobre
czemu nie chwytam jasnych momentów
nie pielęgnuję domysłów
rodzących skrzydła
tylko mrok truchła i strach
wszechobecny strach
otulający czarną peleryną duszę
i skuwający lodem serce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam