Obserwatorzy

niedziela, 6 stycznia 2019

Los



Los to popycha to stawia pod murem
życie czasem gna
czasem zwalnia bieg
jeszcze wczoraj pławiłam się w słońcu
kąpałam w szczęściu
jutro mogę w mroku
połykać  łzy
dotykam przyszłości sercem
biorę w dłonie nadzieję
czy los będzie rozpieszczał
jak kochanek ze snu
czy będzie karcił łamał kark
Agata Rak/ Aga Agra/

Wyróżnienie za ten wiersz...Strasznie siecieszę...:)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam