w imię dobra
przekułeś prawdę w kłamstwo
wypuściło pąki
trując jadem myśli
czemu bez wstydu
trwonisz czas
na igraszki z Lucyferem
trwasz w złudzeniach bijąc się w piersi
przetrzyj oczy
stań pod pręgierzem
i pozwól by powieki zakwitły łzami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam