żyję wśród ludzi
skazana na tłum
tkwię w klatce
myśli i zdarzeń
miotam się w niemym krzyku
szept zamiera
ucieczka wiedzie
donikąd
tęsknota za samotnością
wabi w ciszę
bez słów
bez spojrzeń
bez oczekiwań
ulegam
a ogrody duszy
otwierają ramiona
pachnące
ciepłem i spokojem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam