Popłynę z muzyką popłynę z tchnieniem
poranek do tańca zaprasza mnie śmiele
tańczą już topole pląsają kasztany
tańczy już klonu w mgłę osnuty cień
tańczą złote liście dojrzałe orzechy
czerwone korale fiolet wrzośców tulą
melodia jesieni tak senna tak cicha
muzyka poranka muzyka gra
nie tęsknię za zimy szeptem harfy chłodnym
nie dla mnie ogniste rytmy żaru lata
tylko jesień czar ma tylko jej muzyka
dla duszy mojej i serca wciąż gra
Wiersz- walc z warsztatów prowadzonych przez Grzegorza Trochimczuka na E- literatach...
Bardzo ladny wiersz!
OdpowiedzUsuń