jeszcze wczoraj
byłam natchnieniem
czarem zaklętym w
kwiat
w szkarłatnej koronie
cudowną tajemnicą
i żarem łaknącym czułości
jutro podam dłonie
starej kobiecie
jak ona oblekę w chustę ramiona
zawiążę przyszłość w konwenanse
i będę trwać
parę kroków przed wiecznością
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam