na strunach
cichej nocy
gra wiatr
pachnący jesienią
pierwszy
chłodny wieczór
szept pieca
wkradasz się
w moje myśli
ubrana w
zapach twoich włosów
wspominam
zarys sylwetki oczy gesty
znów szukam warg
chłonę wyznania
powiedz
czy pielęgnujesz
to co było
tęsknisz
czy jutro
zastanie nasze
splecione
dłonie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam