Obserwatorzy

wtorek, 22 września 2020

jesienna nostalgia/akrostych/


 

nadchodzi jesień pachnąca deszczem

otulona

smutnym szarym welonem dusza

tęskni za słońcem i lazurem nieba

alabastrowe strzępki porannej mgły

lekkością suną w dal

gładzę miękką chustę otulającą mi ramiona

i cieszy mnie ciepło rozgadanego pieca

astry i marcinki tracą wdzięk

jeż zasnął w stercie opadłych liści

efemeryczne jasne  momenty nie dodają energii

senne dni tłumią w zalążku iskierki radości

i nasączają myśli marzeniami o lecie

emocje nie pomagają żyć

nostalgia kłóci się z melancholią o miejsce w sercu

niecierpliwie czekam na wiosnę

a smutek trwa i buduje szańce

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam