Obserwatorzy

środa, 26 sierpnia 2020

*** ekfraza


jeszcze jedna fala i jeszcze jedna
morze leniwie liże kamienie chłodzi stopy
myśli ulatują z wiatrem figlarzem
on jak nikt pieści zmysłowo zarys ciała flirtuje z włosami
czesze je plącze
przesuwa miedzy palcami
pasmo po paśmie
przekomarza się z muślinem sukni
chce skraść kapelusz
zazdrosne niebo
kapie błękitem
wspiera się na ramionach
to tu to tam razi dotykiem wodę
jednoczy się z bielą piany i nic sobie nie robi
z jej wzburzenia
a brzemienna w magię chwila trwa i trwa

obraz Volegova


i wyróżnienie za ten wiersz...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam