na krawędzi słów jest
istnienie
magiczne momenty
nie wszystkie świadome
ważności
pachnące tajemnicą
niektóre wiecznością
wczoraj dziś i jutro
tkają dywan
mieniący się od barw
od początku od pierwszego
krzyku
po kres mocy
gdy ostatnie tchnienie
niszczy wolę życia
powiedz
czy to co czujesz
potrafisz wyznać
czy tylko przekuwasz w
słowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam